środa, 5 listopada 2008

bedzie tego mikolajkowania...

ryzyko od wlasciwie wczoraj a na pewno od dzisiaj dalszych wzrostow waluty wzroslo niepomiernie
ostatnia nadzieja dla kredytobiorcow walutowych, ze kurs pojdzie jeszcze chwile bokiem
ale mozna sie przeliczyc

nie szukamy idealnego dolka bo nie to jest naszym celem, jednak w obecnej sytuacji powinnismy byc w kazdej chwili gotowi na przewalutowanie w banku lub syntetycznie zrobic to na pochodnych

opcje CALL na CHF sa zdecydowanie elastyczniejsze, mozna je doslownie w kazdym momencie kupic (i potem sprzedac)
a ten moment wlasnie powtornie nadszedl
chcesz spac spokojnie ze swoim kredytem walutowym - kup opcje CALL, kurs w miare ladnie spadl i spadla rowniez zmiennosc co potania zakup ubezpieczenia od wzrostu

CALL na marzec z cena wykonania 2.4-2.5 zalezy ile masz wolnego kapitalu na zamrozenie w opcjach
10gr nie robi roznicy przy calym ruchu a dzwignia wyglada konkretnie

spokojnego weekendu